HOME | DD
Achaii — :DW: Marathir i bronie UuU
Published: 2013-07-07 19:33:06 +0000 UTC; Views: 458; Favourites: 19; Downloads: 0
Redirect to original
Description
For pl only.~Durr no to tego. |D
Mar i to z czym walczy jak już, czyli kostur i magicznie doładowana Aine. Plus magia sama w sobie. Plus piącha. :'D
No. I nie wiem co tu więcej pisać. .u.'
Marathir and Aine - moi
Related content
Comments: 57
A tulaj.~
Hee, na pewno dba o te włosy jakimiś magicznymi specyfikami. |DD
👍: 0 ⏩: 0
Dziękować. UvU
I tak uważam to za szkicowy speedpaint. :'D
👍: 0 ⏩: 0
To jest jeden z momentów kiedy moja wewnętrzna Anastazja chce się rzucić na zwierza~
Ale zacnie wyszło. Puch na kapturze i jego włosy. Fangirluję to jak rysujesz włosy.
👍: 0 ⏩: 1
Kuję.~ Lubię rysować włosy. . u .
👍: 0 ⏩: 0
Ty Q u Q But honestly, I did it in like, one hour. |DD *calls things like this 'derpy sketches'*
👍: 0 ⏩: 1
I think it's really cute! He's cute anyway~ ^^
I have that kind of sketches too like this [link] for the groups it's just a "sketch" or a "WIP" but for me is a finished draw! xD
👍: 0 ⏩: 1
; u ; ty
And, I do that kind of things because I'm too lazy to do pretty colouring after doing lineart. |DD
👍: 0 ⏩: 1
Me too, sometimes the sketch is must better that the lineart... And that frustrate me ;A;
👍: 0 ⏩: 1
My sketches always look better than finished drawings. |D A lot more of details in them. :'D
👍: 0 ⏩: 0
Zwierzątko zwierzątkiem hugać ile wlezie, ale ja bym się rzuciła na Marathira *niewinne spojrzenie*
👍: 0 ⏩: 1
Hee.~ On raczej by się nie opierał. |D Wręcz przeciwnie.
👍: 0 ⏩: 1
I na dodatek jest rudy... Mrrr, mrrr, mrrr ;3
Och, kolejny... tylko nie mów, ze lubi długie nogi, błagam!
👍: 0 ⏩: 1
On lubi... Każde nogi. Oby były kobiece. |D
👍: 0 ⏩: 1
Hmm.. mam postać, która też lubi nogi, ale to już nieważne jakie.. najlepiej by były rudych ^^"
Może jakiś erpeg? :>
👍: 0 ⏩: 1
W sumie, tylko jestem strasznym slow replayerem. |DDD
👍: 0 ⏩: 1
Oj, mamy czas, nic nie szkodzi.
Ira: *stała oparta o parapet okna na wyższych piętrach zamku z lekko wypiętym tyłkiem do tyłu. Brodę miała opartą na ręce i wyglądała za okno. Jej ogon kołysał się lekko na boki, jakby leniwie*
👍: 0 ⏩: 1
*slow replayer strikes again*
Mar: *spaceruje korytarzami zamku poznając i zapamiętując jego rozkład*
👍: 0 ⏩: 1
Ira: *kiedy chłopak był na tym samym korytarzu, usłyszała kroki, więc odwróciła zaciekawiona głowę, ale nic nie mówiła*
👍: 0 ⏩: 1
Mar: *uśmiechnął się szerzej na widok nowej osoby i wsunął dłonie w kieszenie idąc powoli*
👍: 0 ⏩: 1
Ira: *oderwała się od okna i oparła o ścianę przy oknie i poczekała aż podejdzie wystarczająco blisko* Cześć. Jestem Ira. Nowa. *wyciągnęła do niego rękę*
👍: 0 ⏩: 1
Mar: *Zerknął najpierw na dłoń dziewczyny a potem uścisnął ją lekko* Marathir. I też jestem nowy.
👍: 0 ⏩: 1
Ira: Spokojnie. Nie gryzę. Miło mi. *wyszczerzyła się pokazując demonicze kły* Widać, ze strasznie dużo nowych jest na zamku.
👍: 0 ⏩: 1
Mar: Kto nie gryzie ten nie gryzie. *wyszczerzył swoje wilcze kły w uśmiechu* I czy dużo, to nie wiem. Nie poznałem jeszcze wszystkich.
👍: 0 ⏩: 1
Ira: Chyba nie mówisz o mnie *zaśmiała się krótko i zamachała kościanym ogonem* Tylko dwie osoby, które spotkałam są starymi uczniami.
👍: 0 ⏩: 1
Mar: Nie martw się, gryzę tylko w wyjątkowych sytuacjach. *smirk* I w sumie to nie pytałem ludzi kto jest nowy a kto 'stary'.
👍: 0 ⏩: 1
Ira: Mnie zastanawia jeden fakt.. *mruknęła ciszej, jakby do siebie* Ciekawie cóż to za "wyjątkowe sytuacje" *zaśmiała się i popatrzyła na niego zadziornie*
👍: 0 ⏩: 1
Mar: Na przykład, jak ktoś zabiera mi jedzenie sprzed nosa. *uśmiechnął się unosząc jeden kącik ust wyżej, niż drugi*
👍: 0 ⏩: 1
Ira: *zaśmiała się krótko* Muszę w takim razie kiedyś spróbować tego *odpowiedziała mu zadziornym spojrzeniem*
👍: 0 ⏩: 1
Mar: Oj uważaj, bo palec odgryzę i co wtedy?
👍: 0 ⏩: 1
Ira: Doszyję sobie, albo odprawię rytuał odnowienia. Nic trudnego. *skrzyżowała ramiona i zarzuciła biodrami*
👍: 0 ⏩: 1
Mar: Um.. *brewgóra* Skoro tak twierdzisz.
👍: 0 ⏩: 1
Ira: Jak podoba ci się na zamku? *zwyczajnie zmieniła temat*
👍: 0 ⏩: 1
Mar: Trudno stwierdzić. Dopiero go poznaje. A nie oceniam po kilku dniach czy coś mi się podoba czy nie i w jakim stopniu.
👍: 0 ⏩: 1
Ira: To dość prosta rzecz *westchnęła i spojrzała za okno* Zajrzałeś już we wszystkie miejsca?
👍: 0 ⏩: 1
Mar: Nie miałem czasu. *a raczej mu sie nie chciało wellp*
👍: 0 ⏩: 1
Ira: Nie dziwię się, mało czasu, za to wielki zamek.. *mruknęła do siebie*
👍: 0 ⏩: 1
Mar: Widywałem większe w moim świecie. *wzruszył ramionami*
👍: 0 ⏩: 1
Ira: *wywróciła oczami* Jesteśmy w tym świecie, a nie twoim.
👍: 0 ⏩: 1
Mar: No i? Porównuje po prostu to co widzę tutaj z tym co widziałem gdzie indziej.
👍: 0 ⏩: 1
Ira: Przecież to nie ma zanaczenia, skoro jesteś tutaj. To idiotyczne. Czyżby ten zamek był dla ciebie za mały?
👍: 0 ⏩: 0
Aine: *daje się hugać i nastawia do miziania za uchem* = V =
👍: 0 ⏩: 1
Super art. Fajnie cieniujesz - używasz jakiś specjalnych pędzli albo narzędzi w programie?
Czym tak właściwie jest Aine? Psem?
👍: 0 ⏩: 1
W sumie to koloruje na jednej warstwie podstawowym brushem z saja. |D
A Aine to taka pseudofretka, zmodyfikowana magicznie. Generalnie podciągam to pod autorską rasę chowańców z mojego uniwersum. Normalnie sa malutkie a jak dostaną dawkę energii od swojego towarzysza maga rosną na takie duże coś jak tutaj i pomagają w bezpośredniej walce. .3.
👍: 0 ⏩: 1
Fajne. ^^ Pomysłowe.
Kiedyś moja Luiza będzie musiała się natknąć na Marathira. Może się okazać, że ma alergię na fretki.
👍: 0 ⏩: 1
| Next =>