HOME | DD
Altergatto — Walking The Dog
Published: 2014-12-25 10:37:26 +0000 UTC; Views: 396; Favourites: 17; Downloads: 1
Redirect to original
Related content
Comments: 25
Ten obraz przypomina mi coś co już widziałem w Twojej galerii. Jest niesamowity a jednocześnie niepokojący. Zastanawiam się nad jego wymową. Na pierwszy rzut oka wymowa jest dość oczywista - przeciętny zwykły szary człowiek spaceruje z psem , wokół niedostrzegalne z jego punktu widzenia wielkie oczy i uszy obserwujące i podsłuchujące wszystko co robi. Nosy węszące wokół. Lecący nad nimi demoniczny pies również symbolizować może służby bezpieki. Jest tylko jeden element który w tym obrazie nie daje mi spokoju. Te oczy czy uszy nie wydają być zainteresowanymi spacerującym człowiekiem. Wydają się obserwować i podsłuchiwać siebie nawzajem. Jakby człowiek znalazł się tylko przypadkowym i nieświadomym świadkiem gry wywiadów bądź patrząc bardziej abstrakcyjnie, gry sił wyższych przekraczających ludzkie zdolności pojmowania i poznania.
Wspaniały i głęboki obraz. Napisał bym ze znów jestem zachwycony ale to jest chyba oczywiste u nie muszę tego powtarzać ^_^
👍: 0 ⏩: 1
Pierwotnie praca miała się nazywać Spacer Wdowy.Ale odszedłem od tego tytułu. Zgarbiona samotna staruszka idzie aleja parkową . Wspomina swojego zmarłego męża .( i może też innych bliskich) We wspomnieniach tak żywych i intensywnych staje się wszech obecny. Staruszka idzie dalej zgarbiona i pogodzona z losem zanurzona w odległej pamięci . Z tej otchłani historii nadlatuje pogrzebion onegdaj uskrzydlony jamnik w odwiedziny z zaświatów do do swojej dawnej pani,którego mieli kiedyś z mężem . Za nią wolniutko drepce nowy ale wiekowy już jamniczek 
👍: 0 ⏩: 1
Ale mi do tej bezpieki coś nie pasowało chociażby właśnie fakt , że postać nie jest obserwowana , że głowy wydają się być nią nie zainteresowane. Teraz wiedząc, co chciałeś przekazać stwierdzam , że Twój zamysł był znacznie ciekawszy i pokornie przepraszam za przestrzeloną jak kulą w płot interpretację . Chyba spada mi forma
👍: 0 ⏩: 1
Absolutnie nie spada Ci forma wręcz przeciwnie! Napisałem to tylko co pierwotnie zamierzałem i powiem szczerze sam nie do końca jestem przekonany. "Wyszło" mi coś innego. Ale chyba dobrze
👍: 0 ⏩: 1
W pewnym sensie dałem się złapać na pozorną oczywistość podczas gdy nie dostrzegłem prawdziwego sensu
👍: 0 ⏩: 1
Prawdziwy sens okazuje się bardzo mobilny
👍: 0 ⏩: 1
Ukryty jak to często w życiu bywa
👍: 0 ⏩: 1
Bezustanna obserwacja przez innych ludzi, aż ciarki mnie przechodzą. Osobiście, uważam twoją twórczość za bardzo ciekawe zjawisko. Czekam na więcej.
👍: 0 ⏩: 1
Dziękuję !Bardzo się cieszę! Wzajemnie! Zaintrygował mnie Twój wiersz o kapeluszu. Ja swojego czasu jak zapewne zauważyłeś lokowałem w swoich praca człowieka w kapeluszu ( wł melonik) . bohater podążał w podróż w nieznane, bądź był w jej trakcie.Ty także użyłeś tego motywu. Ciekawi mnie co Cię skłoniło do takiej symboliki. Ja osobiście nie mam dosłownego i pełnego wytłumaczenia dlaczego .Jedynie w sferze przeczuć i intuicji. Jakoś mi tak pasowało
👍: 0 ⏩: 1
Przez moją "siostrę", kapelusz jest dla mnie pewnym symbolem wolności i nieskrępowania. Atrybutem włóczykija, trampa, niespokojnej duszy. Moja dusza powiała w tym kierunku i tak powstał ten wiersz, czasem dzieła po prostu "się stają" że tak to ujmę nie po naszemu.
👍: 0 ⏩: 1
Dziękuję za odpowiedź i za fava . To m.in .ta praca, którą zalajkowałeś jest o kapeluszu i podróży.
👍: 0 ⏩: 0
Kolejna fantastyczna praca pełna zagadek i wielu pytań. Jest osoba, która obserwuje pewien scenariusz, może węszy spisek? Jest i smok, który w Chinach uważany jest za niebiańskie stworzenie, które przynosi szczęście i bogactwo. Poza tym można zobaczyć "człowieka", który podąża drogą.
👍: 0 ⏩: 1
Dziękuję bardzo za uznanie.
Ps:
Jeżeli chodzi o smoka to jestem nieco zaskoczony możliwością interpretacji. Moim zamiarem było przedstawienie uskrzydlonego jamnika .No cóż wczorajsza praca też była interpretowana w zwierzęcej kwestii inaczej niż zamierzałem. Zamiast wizerunku psa kolega kolega ujrzał kota a inny widział królika Surrealizm daje najwyraźniej dużą swobodę odbioru. Sądzę jednak, że moje umiejętności rysowania zwierząt odbiegają sporo od doskonałości
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za komentarz!
👍: 0 ⏩: 1
Myślę, iż każda praca daję pewną swobodę interpretowania tego co widzimy, gdyż nasza wyobraźnia nie zna granic
👍: 0 ⏩: 1
Cieszę się, że podzielasz moje zdanie
👍: 0 ⏩: 1
Tak! przekonałem się ostatnio kilkukrotnie, że trudno jest przekazać w dosłowny sposób pierwotne przesłanie przy użyciu tak zawoalowanych symboli jakie sobie wymyśliłem. Ale okazało się szczęśliwie, że możliwość "prawidłowego" odczytania nie jest żadnym wyznacznikiem. Przez to np dowiaduje się o innych, różnych od mojej autorskiej możliwościach interpretacji. Przez to moje prace stają w innej optyce. Jakby zaczynały żyć własnym życiem. I wówczas i ja trochę zaczynam się im przyglądać z innej perspektywy. Nie zupełnie obiektywnie i świeżo,ale zawsze to coś
👍: 0 ⏩: 1
Witam serdecznie. Faktycznie wielokrotnie stałem przed tego typu dylematem, zresztą całe życie to wybór jaki oferuje nam życie. Tak jak napisałeś możliwości jest wiele, a wszystko jest zależne od założonej przez nas wcześniej koncepcji, oraz od tego, czy założymy alternatywne rozwiązanie. Mając kilka wyjść możemy założyć, że jedna z koncepcji jest słuszna, ale co gdy koncepcji jest więcej, albo, gdy ktoś inny spojrzy na to wszystko z innej perspektywy? Wówczas pojawia się kolejna alternatywa i to jest właśnie piękne i dlatego nie powinniśmy zakładać z góry, że już znamy odpowiedź. I tu przekonałem się o tym odczytując przekaz Twoich prac. Pozdrawiam serdecznie.
👍: 0 ⏩: 1
Dobrze powiedziane... Pozdrawiam wzajemnie!
👍: 0 ⏩: 0
Thank You I am very pleased
👍: 0 ⏩: 0