HOME | DD

Description
Bardzo akwarele w kompie :"D
Co do buta i bandaża to jakiś taki artystyczny kaprys, ale sądząc po ich zdezelowanym stanie, to pewnie te "klamerki" urwało ... xD

Ogólne Informacje:
Imie i nazwisko: Nirael Vimes Vilaresson
Wiek: Coś tam gdzieś wspominał, że koło 100 lat. Ale to należy potraktować ogólnikowo.
Płeć: Nie wiem czy są wątpliwości, ale to facet.
Rasa: Anioł, aniołek śmierci.
Znaki szczególne: Skrzydła od tyłu mają ciemnoszarą barwę (taką jak włosy), lekko spiczaste uszy, piercing, oberwane połowa prawego ucha, mechaniczna prawa noga, półksiężyc na mordzie.
Charakter: Trochę jak aniołek, który kiedyś chciał być niegrzeczny, mu nawet to wyszło, a teraz częściowo mu to zostało, chociaż niespecjalnie się tym przechwala. Definitywnie uwielbia walczyć i niesie mu to sporo przyjemności, ale nie jest okrutnym ani sadystycznym typem. Nie skończył żadnej szkoły (ale chodził... no tak z grubsza) i za nic nie wrócił by do żadnej. Zapewne tkwi w tym jakiś uraz do szkół i nauczycieli. Poza szkołą niewielu rzeczy się boi. Mało sypia, mało je. Jest nieco sztywny jeżeli chodzi o okazywanie niektórych emocji, ale potrafi być bardzo szczery w słowach. Jest sentymentalny. Uwielbia pomagać, konkurować i ścigać się.

Historia:
Nie jest wielu osobom znana jego wcześniejsza historia. Dla uczniów nie ma większego znaczenia. Niemniej wiadomo, że od lat podróżował i polował na koszmary. Niby odszedł z Raju, ale nieoficjalnie i czasem wraca by odwiedzić rodzinę (i przy okazji wykurować poważniejsze obrażenia). Nogę stracił całkiem za młodu przez czarną magię i od tego czasu ma mechaniczną.

W marcu/kwietniu przypadkiem doszło do spotkania jego i Sakury, kiedy ta była z Maksem na wymianie studenckiej w Francji. Wtedy w związku z nieprzyjemną sytuacją dla Garahieli jakoś się tak złożyło że ta dwójka się ze sobą dogadała i przez jakiś czas współpracowali przy walce z koszmarami. Potem ona wróciła do EU i od tego czasu nie mieli ze sobą kontaktu.
Sierpień - Ścigał dość nieprzyjemnego koszmara, który miał przy sobie dość szczególny przedmiot. Ten zaś koszmar kierował się w stronę Skandynawii. W pewnym momencie koszmar zeżarł ten przedmiot - no i zaczął się serio robić burdel. Wtedy pomogła mu Sakura, ale dopiero Kasprela zdołała opanować ten burdel. Nirael razem z Saki trafili do Scara... Z czego to anioł następnego dnia szybko się zmył, by nie robić "kłopotu". Przez jakiś czas z powodu obrażeń nie mógł nigdzie dalej pójść czy wrócić w podróż.
Wrzesień - Od czasu do czasu pomaga Saki, kiedy zdarzają się gorsi przeciwnicy. Ale dobrowolnie rzadko zbliża się do szkoły...

Inne:
- Nie umie pływać.
- Lubi czytać książki Sci-fi i inne o przyszłości.
- Sprzęty elektroniczne niespecjalnie się trzymają - ile razy miał telefon to go gubił/topił/tracił w walce/rozdeptywał/okradali go/zostawiał w poprzedniej lokacji goniąc za czymś. Podobnie laptopy czy inne takie. Jedyne co się go trzyma to zegarek - na razie wytrzymał 3 miesiące na jego łapce.
- W związku z tym rzadko umie obsłużyć mikrofalówkę czy pilota od telewizora... nie wspominając o pralce (pierze ręcznie).
- Ma łaskotki pod skrzydłami.

Description
Bardzo akwarele w kompie :"D
Co do buta i bandaża to jakiś taki artystyczny kaprys, ale sądząc po ich zdezelowanym stanie, to pewnie te "klamerki" urwało ... xD

Ogólne Informacje:
Imie i nazwisko: Nirael Vimes Vilaresson
Wiek: Coś tam gdzieś wspominał, że koło 100 lat. Ale to należy potraktować ogólnikowo.
Płeć: Nie wiem czy są wątpliwości, ale to facet.
Rasa: Anioł, aniołek śmierci.
Znaki szczególne: Skrzydła od tyłu mają ciemnoszarą barwę (taką jak włosy), lekko spiczaste uszy, piercing, oberwane połowa prawego ucha, mechaniczna prawa noga, półksiężyc na mordzie.
Charakter: Trochę jak aniołek, który kiedyś chciał być niegrzeczny, mu nawet to wyszło, a teraz częściowo mu to zostało, chociaż niespecjalnie się tym przechwala. Definitywnie uwielbia walczyć i niesie mu to sporo przyjemności, ale nie jest okrutnym ani sadystycznym typem. Nie skończył żadnej szkoły (ale chodził... no tak z grubsza) i za nic nie wrócił by do żadnej. Zapewne tkwi w tym jakiś uraz do szkół i nauczycieli. Poza szkołą niewielu rzeczy się boi. Mało sypia, mało je. Jest nieco sztywny jeżeli chodzi o okazywanie niektórych emocji, ale potrafi być bardzo szczery w słowach. Jest sentymentalny. Uwielbia pomagać, konkurować i ścigać się.

Historia:
Nie jest wielu osobom znana jego wcześniejsza historia. Dla uczniów nie ma większego znaczenia. Niemniej wiadomo, że od lat podróżował i polował na koszmary. Niby odszedł z Raju, ale nieoficjalnie i czasem wraca by odwiedzić rodzinę (i przy okazji wykurować poważniejsze obrażenia). Nogę stracił całkiem za młodu przez czarną magię i od tego czasu ma mechaniczną.

W marcu/kwietniu przypadkiem doszło do spotkania jego i Sakury, kiedy ta była z Maksem na wymianie studenckiej w Francji. Wtedy w związku z nieprzyjemną sytuacją dla Garahieli jakoś się tak złożyło że ta dwójka się ze sobą dogadała i przez jakiś czas współpracowali przy walce z koszmarami. Potem ona wróciła do EU i od tego czasu nie mieli ze sobą kontaktu.
Sierpień - Ścigał dość nieprzyjemnego koszmara, który miał przy sobie dość szczególny przedmiot. Ten zaś koszmar kierował się w stronę Skandynawii. W pewnym momencie koszmar zeżarł ten przedmiot - no i zaczął się serio robić burdel. Wtedy pomogła mu Sakura, ale dopiero Kasprela zdołała opanować ten burdel. Nirael razem z Saki trafili do Scara... Z czego to anioł następnego dnia szybko się zmył, by nie robić "kłopotu". Przez jakiś czas z powodu obrażeń nie mógł nigdzie dalej pójść czy wrócić w podróż.
Wrzesień - Od czasu do czasu pomaga Saki, kiedy zdarzają się gorsi przeciwnicy. Ale dobrowolnie rzadko zbliża się do szkoły...

Inne:
- Nie umie pływać.
- Lubi czytać książki Sci-fi i inne o przyszłości.
- Sprzęty elektroniczne niespecjalnie się trzymają - ile razy miał telefon to go gubił/topił/tracił w walce/rozdeptywał/okradali go/zostawiał w poprzedniej lokacji goniąc za czymś. Podobnie laptopy czy inne takie. Jedyne co się go trzyma to zegarek - na razie wytrzymał 3 miesiące na jego łapce.
- W związku z tym rzadko umie obsłużyć mikrofalówkę czy pilota od telewizora... nie wspominając o pralce (pierze ręcznie).
- Ma łaskotki pod skrzydłami.