Comments: 67
Zlukaka In reply to ??? [2015-06-01 17:29:34 +0000 UTC]
A ja wreszcie mogę odpowiedzieć. XD
Wiesz, może faktycznie trochę nam w tym momencie skończyły się siły. To było przerobiane pod koniec przerobienia początku i już nam się chciało dalej ruszyć. Jak tak się zastanowię, to wiesz, Jal miał nad zastępami przewagę bo wiedział skąd Frey uciekał i mniej-więcej w którym kierunku. No i ci dwoje i tak zawsze w końcu na siebie jakoś trafiają w kanonie, taki ich los. XDD
Racja, to błąd, tam z Litielem, dzięki, przegapiłyśmy. XD Co do kawałku z Al-Qadirem, przejżę to trochę później, bo teraz jestem po pracy zbrainwashowana XD
Dzięki wielkie za review!
Ostatnio czytam książki o edytowaniu opowieści, tak że może coś z tego będzie pożytycznego w nowszych rozdziałach. :3
👍: 0 ⏩: 0
Kathea666 [2015-05-14 20:45:40 +0000 UTC]
Przyszłam się poszwędać pod waszą 4
Od początku przyznaję, że fragment z Jalem przed TV rozwalił mnie na łopatki. Nie powiem co myślałam, że on ogląda... XD
I dodatkowo z jakim skupieniem i pasją XD Jal ma ewidentnie zboczenie zawodowe :3
Dwa, prześmiewanie się z Daimona, jak zawsze na plusik! (nie żebym miała coś do Freya, też go lubię, ale to tak...heh, fajno się w jakiś sposób nad nim poznęcać XD) “...Stupid motherfucker… Knight, my ass… Look at me, look at me! I’m Abaddon and I ram people’s heads into walls as a greeting… Who needs self-control? Pf, that shit’s overrated,” the silver bat rambled.
Tak myślę, fajnie byłoby mieć takiego Jala w domku XD W zasadzie o nic nie trzeba by się było troszczyć XD
Służalcze krzaczory - to mógł wymyślić tylko nietoperz!
“But I make the rules and you fucking listen to me and do what I say. You try to backstab me, I shove your wings up your ass. Are we clear?” - tak kulturalnie mógł rzec tylko Daimon XD
Pijany Litiel, już go widzę z tymi wypiekami po alko XD Tutaj też gra pierwsze skrzypce. Drago wydaje się przy nim troszkę niknąć, taki jest delikatny, że tak to ujmę. Ale mam nadzieję, że w następnych rozdziałach pokaże pazur.
Swoją drogą z jednej strony lubię wizję Dragusia, jako takiego spokojnego anioła. Odbieram to jako, że nie lubi się po prostu wychylać
Nawiązując jeszcze do Litiela, cwana bestia z niego, nie ma co! Zaradności mu nie brak i jak widać, wsparcia od rodzinki również. Fajnie, że pojawia się tutaj ten motyw (mam wrażenie, że pozbawia naszego Kruka troszkę tej bezwzględności i okrucieństwa - oczywiście to też na plus).
Odnośnie arta, Zlu uwierz mi, chciałabym otworzyć te drzwi. Zwłaszcza wiedząc, kto za nimi jest
Jak na razie chyba tyle, jak coś jeszcze sobie przypomnę, to z pewnością dam znać
👍: 0 ⏩: 2
Zlukaka In reply to Kathea666 [2015-05-15 21:37:15 +0000 UTC]
Jaldabaot jest czysty i niewinny na ile się da! Ale taki construction porn, jak ludzie mają food porn i tak dalej XD Przynajmniej coś mu się na Ziemi podoba.
Demiurg jest strasznie przydatny w domu, faktycznie. Nie trzeba myć naczynia, można po prostu zainstallować incynierator. XD
Drago jest w końcu aniołem i to całkiem patryotycznym, no i dobrym. Dlatego w porównaniu z krukiem wychodzi na bardzo łagodne stworzenie, ale mają teraz taki urlopik, i nie ma tu nikogo, kogo trzeba załatwić, dlatego też Drago nie ma spiecjalnie powodów dla agressji. I w odróżnieniu do Litiela nie czuje potrzeby do przemocy i straszenia ludzi. XDD Litiel, jak porządny Głębianin ma wielką rodzinę, bo mamusia miała niewiadomo ile mężów i kochanków, i to samo można powiedzieć o dziadkach, przez co jest cała sieć kuzynów i kuzynek, oraz sporo sioster. Gdzieś pod koniec historii może nawet kogoś spotkamy, ale tylko trochę.
Awwww, dziękuję bardzo za takie miłe słowa o arcie. :333
Dzięki wielkie za komentarz! Teraz już usypiam, jutro jeszcze odpowiem.
👍: 0 ⏩: 1
Kathea666 In reply to Zlukaka [2015-05-16 09:00:27 +0000 UTC]
Właśnie! Trafna uwaga! Chociaż jest coś, co mu się na Ziemi spodobało
W zasadzie, gdyby miało się takiego nietoperza w domu, to nie musiałoby się robić zupełnie nic (no prawie nic) XD
Żadnych zakupów (chyba że jest się Daimonem i woli Mc Donaldsa od Jalusiowych tworów XD), żadnego sprzątania...
Nie trzeba by było chodzić do pracy i podczas rozmów z przyjaciółką nie zwieszałabym się XD
Jedna taka sytuacja (nie odmawiam gadania z nią telefonicznie nigdy, nawet jak już jestem niewyspane zombie) odbieram telefon, rozmawiamy, w pewnym momencie mi się tak troszkę przysnęło, ona mi się coś pyta, a ja - podać coś jeszcze? XDDDD
Popiszczała się do słuchawki ze śmiechu, a ja mina "wtf???"
Właśnie widzę, że urlop mają genialny! Taki z procentami! XD
Zwłaszcza Litiel po % staje się (tak to odbieram) takim miłym stworzonkiem <==== ale i tak z niego cwaniak! On jest taki przekorny!
Może to właśnie ta różnica, że Drago nie ma ochoty przywalić w szczękę każdemu, kogo spotka?
Pewno jako Szeolita prowadzący tą sprawę, chce zakończyć misję szybko i z jak najmniejszą liczbą poturbowanych cywili, podczas gdy dla Kruka, to byłby zapewne smaczek do całości XD
Duża rodzinka - duże wsparcie. Kto wie, może Litiel też gdzieś zostawił w pewnych miejscach coś po sobie, powiększając tym rodzinkę? XD Co do jego mamuśki, skoro miała potrzebę mieć wielu panów, to why not! XD
Bardzo fajny pomysł, by pojawił się ktoś z jego rodziny w pewnym momencie.
Zawsze będę mieć miłe słówko do Twoich artów, bo mnie urzekły. Nawet same drzwi! (nie umiem rysować drzwi, tła etc etc)
Ja dziękuję za odpowiedź. Wyśpij się
👍: 0 ⏩: 1
Zlukaka In reply to Kathea666 [2015-05-17 20:18:03 +0000 UTC]
Przepraszam, że dopiero teraz odpowiadam. Przygotowywujemy się do IELTS i to nas wykancza. Na nic nie ma czasu. :c To moja ostatnia odpowiedź do końca maju, bo musze się skupić na uczeniu się.
Urlop z procentami, dokładnie! XD Tak, Drago pewnie nie ma aż takiej potrzeby do przemocy..
Ja to się nie zdziwię jak Litiel się okaże ojcem jakichś dziesięciu małych demonów i demonic. Gorzej jakich ich matką jest któraś z jego kuzynek. XDD
Awww, aww, naprawdę mnie pochlebiasz ^///^ Nie okłamuj mnie, potrafisz tła rysować, widziałam ;D
Dobranoc!
👍: 0 ⏩: 0
FlyingCarpets In reply to Kathea666 [2015-05-14 23:10:56 +0000 UTC]
Właśnie tak miałaś myśleć bo wtedy jak się dowiadujesz co ogląda naprawdę, jest to piękne XDDDDD Raz demiurg, zawsze demiurg XD Szczególnie taki obserwujący jak inni ciężko pracują. Siewca zaczyna się od słów "Jaldabaot był zadowolony" <- właśnie oglądając przez magiczne lustro jak inni harują XDDDD (nasz fik notabene też zaczyna się od tych słów, może zauważyłaś XDDD to jest idealny początek wszystkiego: Jaldabaot. Był. Zadowolony
Jal gada do siebie, ciężko jest być samotnym, sam na sam z manią wielkości XDDDD (sesje u psuchoterapeuty też były XDDD)
Frey jak zwykle kulturalny *uchyla cylindra* Ale się Jaldabaot zdziwi jak się kiedyś dowie, że Daimon potrafi nie być jaskiniowcem, i z przyjaciółmi jest delikatny, wyrafinowany, dżentelmeński i błyszczy humorem XDDDD Na razie to Frey ma epizod zdziwień.
Drago nie ma na razie powodów do pokazywania pazurów. Jak ktoś go naprawdę wkurwi to potrafi je pokazać (typu w Siewcy pamiętam groził komuś, że mu włoży w dupę całą bibliotekę książek włącznie z okładkami XDDD), ale przemoc ani zastraszanie to nie są pierwsze rzeczy, po które sięga na misji, gdzie niekoniecznie ma się wychylać. Ale spoko, jeszcze się będzie wkurwiał na różne osoby XDDD Ale też będzie musiał ćwiczyć przysłowiową anielską cierpliwość XDDD
O Litielu to już Zlu ci opowie, ona ma tam przemyślany ten wątek jego rodzinny, generalnie to tak trochę w tajemnicy przed innymi Krukami było, bo tam część to tacy zupełni fanatycy destruktywni samotnicy, a Litiel przynajmniej częściowo normalny się uchował XDD Litiel jest okrutny i bezwzględny, ale dla wrogów (chociaż ma też żyłkę sadystyczną i krętaczą, o czym będzie później XD), na razie jest na luzie.
A propos arta Zlu to mnie zabija że w rozdziale 3 na obrazku jest sam litiel, w rozdziale 4 są same drzwi, a w rozdziale 7 jest litiel z drzwiami XDDDDDD
Dzięękiiiii za komentarz, który jest czystą radością!
👍: 0 ⏩: 1
Kathea666 In reply to FlyingCarpets [2015-05-15 17:32:09 +0000 UTC]
Zauważyłam, że się zaczyna zadowoleniem Jala XD
Jego zadowolenie gwarantem pokoju na świecie i w kosmosie!
Tak to jest, jak się ma zboczenia zawodowe XD
Jaldabaot gada do siebie nie dlatego, że jest samotny. Gada do siebie dlatego, że wszyscy wokół są za głupi XD
Daimon czasami sam wygląda jak jedno wielkie zdziwienie. Ale racja, ma do tego prawo, zwłaszcza jak widzi jak jego arcywróg popierdala boso po chacie, wspomina że chłodzi piwo w lodówce, pali fajki i klnie tak bardzo jak ja (przyznaję, że I Love To Say Fuck =====> www.youtube.com/watch?v=9uhvNJ… )
A chyba to była scena, jak Ram Izad zalazł mu za skórę, przy poszukiwaniu Księgi. O ile dobrze pamiętam.
Nie mogę się doczekać, aż zobaczą Drago w akcji. Skończy się przyjemniaczek XD
Zawsze wiedziałam, że Litiel jest wyjątkowy nawet na tle innych Kruczków
Częściowo normalny - rozwaliłaś mnie XD
Tak, też uważam, że Litiel to ma coś takiego z sadysty, a co się tyczy krętactwa, no czasem trzeba
Ale za to jaki fajny Litiel Mhrrr XD
Przyjemność po mojej stronie, fajnie się gada
👍: 0 ⏩: 0
taylor17387 [2015-04-12 20:01:52 +0000 UTC]
Ok, I'll better comment now before keep reading. Otherwise I'll start forgetting what I wanted to say, and there's already so much to comment upon. First of all, and despite not having read the actual book in full, I think this story is so much MUCH better with Jal, Drago and Litiel in it. And in a sense, you didn't deviate much from canon; just replaced one albino with another.
Also, smart way to bring Jal back without resorting to some Deus Ex-Machina like "and he got cured of his madness all of a sudden". Though really, Jal, did you need to give some crackers to your moron twin? Have some respect for yourself!
I didn't find too weird Jaldabaot's new personality, maybe because I'm not quite familiar with the original, but in any case seems to me a perfectly natural transition for someone who has been exiled on Earth for millenia. Though I can't agree with his taste in house decoration (IKEA furniture XDDDD, well I guess he likes to assemble his furniture himself, being a demiurge and all that). I hope he recovers his lost glamour at some point, though; I see him as those "larger-than-life" characters that can't help being anything less than outrageously divine queens haha!
Oh, and I LOVE Drago and Litiel together. They're so similar and yet at the same time so different, and both seem to be hurt and lonely; they make such a good couple. I mean, I feel sorry for poor Drop, but those two are CUTE together (blood-thirsty hired assasins, yes, but somehow cute). And Litiel and his chalk trick...the bastard! XDD
Now some lines that I found hilarious:
“It is me, Archangel Michael. On my direct orders, go find… Oh, I don’t know… Waldo. Also known as Wally, in some countries. I always have problems finding that guy,” the demiurge improvised."
-the next day, the police found a poor guy with red-striped t-shirt, riddled by bullets of unknown origin...
(by the way, it's "Wally" around here)
"But what the hell was this passive-aggressive flood of bandages?
“What the fuck? Why not in a roll at least?”
Jaldabaot gave him an unimpressed look. “Whatever.” Rolls of bandages started falling on the table, some bouncing off of it and piling on the floor as well."
-passive-aggressive so much; of course he has tumbleweeds that will clean that mess for him.
“Oh, yeah baby, just like that. Put it there. Right there. Perfect,” the silver angel commented the view of a construction site. A machine had just finished resting a large beam precisely on two pillars. XDDD he's watching building porn! hahahaha! I guess that's what demiurges are into...
Daimon's already huge eyes just widened in absolute horror. "Are you kidding me?" He winced horribly, and despite the smell of mulled beer rising into the air, stated harshly, "I’m not gonna drink your piss even from a crystal goblet!"
Jaldabaot stared at Daimon like something just died inside Frey's mouth. "You're just... sick..." the demiurge pronounced slowly, looking traumatized.Daimon Frey, Destroyer of Worlds and Egos
👍: 0 ⏩: 2
FlyingCarpets In reply to taylor17387 [2015-04-13 18:09:11 +0000 UTC]
Eeee we were so happy yesterday when your comment appeared, there was a lot of stupid smiling and giggles <3
Your comment is wonderful and rewarding, thank you, thank you !!! This fandom is so tiny, and by writing this in English, when the book is in Polish, we really limited our audience so each new reader is like a gift sent by the gods to our doorstep XD And your comments are so spot on and fun and gyaaah we love them XDDD
Oh yes, we tried to make Jal's comeback somehow reasonably justified, of course to Frey this is all still shocking anyway and it will take him time to process this XDDDD
We're really glad you like the "cast" of the fanfic, it would be a crime not to return Litiel and Drago, so we did just that XD Glad their team-up is enjoyable ehehe XD
Jal became a real weirdo in his exile, especially that part of it he spend on Earth but he still needs to be the best and shows off in other ways XDDD
Glad you liked Waldo/Wally haha, can't wait till you read further then XDDD
And construction sites are demiurge porn, yes xD!
We're so happy you're enjoying this. Thank you again for this lovely comment!
👍: 0 ⏩: 0
Zlukaka In reply to taylor17387 [2015-04-12 22:16:00 +0000 UTC]
Oh my goodness! Thank you so much for the comment! And such a long one, it's always such a pleasure! 8D
"Though really, Jal, did you need to give some crackers to your moron twin? Have some respect for yourself!"
Haha, no self respect left at that point, but well, there is always a new low just waiting around the corner. XDD
God, I haven't even thought about assembling his own furniture as the demiurge, it makes so much sense! Oh gosh. XD I was just thinking minimalistic modern furniture would be a harsh contrast to whatever crazy baroque stuff they must still have up in the Kingdom. Jaldabaot may have lost his glamor, but he's got tons of sass to compensate. XD And when the opportunity presents itself, he might even regain some of that glamor too. Sass AND glamor, now that's a threat.
"I see him as those "larger-than-life" characters that can't help being anything less than outrageously divine queens haha!" - a thousand times yes. XD He will have his humbler moments and possibly learn some lessons along the way, but he can't help stealing everyone's spotlight even when he's not wearing 5kgs of precious metal in thread form. XDD
I'm really glad you like those jokes 8D Oh man, this was so cool to find your review here now! Awesome!
👍: 0 ⏩: 0
Crono8 [2011-03-16 00:22:19 +0000 UTC]
Oh Dai and Jal together at last! xD Those tumbleweeds should be called MINIONS, Minion 1, Minion 2... xDD
And aww Jal likes junk food? I'm more of a Burger King person xDDD But McDonald's milkshakes are divine. No wonder angels drink them ha xD
I get the impression Drago and Litiel aren't very busy with their mission xD It's more like a holiday!! xD And hoho he LIKES him eh?
In the end he said 'Mission accomplished' in his head xD
Oh and I lold when Dai summed up Jal's efforts to make beer and his reaction xDDD
👍: 0 ⏩: 2
FlyingCarpets In reply to Crono8 [2011-03-17 23:03:08 +0000 UTC]
Together is perhaps not the best word XDDDD But they are in the same room, and that is an achievement XDDD As we know already, it couldnt last forever XDDD Omg I want a milkshake now D:>
Drago i Litiel dopiero się rozgrzewają XDDD W końcu Frey dopiero co spotkał się z Jaldabaotem, więc jeszcze niewiele się wydarzyło ;D W 6 rozdziale więcej się dzieje.
But the 'mission accomplished' is exactly what Litiel said I bet XDDDD though Zlu knows better XDDDD He knows Drago won't bug him about the bed again, because that would look like he actually gives a damn, and wouldn't be very Sheolit-like XDDDD
Wszyscy lubią reakcję Daimona jeeeej XDDDDD
dzięki za komencenie! 8DDDDDD
👍: 0 ⏩: 0
Salladin [2011-03-09 18:09:52 +0000 UTC]
Sprzątające kraczki? Krzaczory sprzątacze? Nareszcie się wyjaśnia po co Jal zaczepił Daimona i czego od niego chce, ale i tak uważam, że pomimo teoretycznie wspólnego celu Daim za szybko zgodził się iść do mieszkanka naszego kochanego demiurga. Wydaje mi się, że powinien się dłużej zastanawiać, choć z drugiej strony to co on w ogóle miał za wybór. Spodobało mi się za to bardzo podejście Freya do jedzenia serwowanego mu przez gospodarza
A Litiel wymiata (tak, wiem, że znów to piszę, ale nie mogę na to nic poradzić ). Podoba mi się pomysł z dżinem, czekam na jego rozwinięcie, bo mam wrażenie, że to nie koniec. Swoją drogą kochana mamuśka, taka mało demoniczna (ale to może tylko ja uważam, że demonice są jakieś nie teges ;/ a może to wpływ tego co Lilith zrobiła biednemu Modowi?). Trochę się chłopaki nudzą chyba na ziemi, w końcu nie udaje im się dowiedzieć nic ciekawego i żadnej akcji z dreszczykiem. Chyba, że planujecie dreszczyki innego rodzaju
👍: 0 ⏩: 2
FlyingCarpets In reply to Salladin [2011-03-11 00:17:18 +0000 UTC]
Jak już Zlu wspomniała, pewien arktyczny wiatr pomógł Freyowi dojść do tymczasowej decyzji, że lepiej zrobić mały rekonesans po kwaterach dawnego arcywroga zamiast odmrażać sobie tyłek na dachu XDDD
Frey prędzej zjadłby latający dywan niż to co Jaldabaot serwuje na obiadek XDDDD
Widzisz, demonów jest tak dużo, że niektóre demonice siłą rzeczy muszą być znośnymi matkami, przynajmniej momentami XDDDD No ale jeszcze będziemy słyszeć o rodzince Litiela kiedyś więc nic nie mówię, poza tym to domena Zlu.
Co do komandosów to będą akcje obu rodzajów ;D
👍: 0 ⏩: 1
FlyingCarpets In reply to Salladin [2011-03-12 21:56:50 +0000 UTC]
Nie miała imienia w książce Margot więc jej domyśliłyśmy XDDD Zapewniam, że jest wiele spoko demonic dookoła XDDD tylko my biedni czytelnicy mieliśmy nieszczęście zostać zapoznani głównie z Lilith i Glizdą...
👍: 0 ⏩: 1
FlyingCarpets In reply to Salladin [2011-03-12 22:33:34 +0000 UTC]
mnie też, co dziwi. Bo rozumiem, że jakby chociaż slash pisała to możnaby jej było wybaczyć że o postacie damskie można sobie co najwyżej buty wytrzeć, ale nie, ona po prostu koncentruje się na facetach ot tak sobie XD Ale powiem ci, że Sophia mnie przekonuje mimo wszystko ;D
👍: 0 ⏩: 1
FlyingCarpets In reply to Salladin [2011-03-12 22:54:43 +0000 UTC]
no, Sophia będzie u nas XDDD dziś pisałyśmy fragment z DT i troche już wystąpiła XDDD Och, jakiż to mroczny plan pozbycia się Hiji? ;D
👍: 0 ⏩: 1
Zlukaka In reply to Salladin [2011-03-12 20:48:21 +0000 UTC]
Tak, to ona. :3
I tak, ona jest bardzo fajna. He was influenced greatly by his job, though. But genes sure played a very important role too ;D
👍: 0 ⏩: 1
FlyingCarpets In reply to Myar [2011-03-11 00:40:25 +0000 UTC]
To teraz ja odpowiadam hehe X3 Protezowa faza! I tak ma być 8D Ciągle się nie mogę napatrzeć na tego Jaldabaot, którego narysowałaś, wydrukowałam go sobie X3 Zbieram się do wywalenia obrazków z Warcrafta ze ściany i zastąpienie Siewcowymi w tym twoim Jalem X3
Krzaka jak najbardziej czaimy bo takie było i zamierzenia XD Widzę, że tak ci brakuje wyposażenia w mieszkaniu Jaldabaota, że aż porównujesz je do pustyni obrazowo XDDDDDDDDDD
Ee, ciotowaty w jakim sensie? XDDD Bo powiało grozą XDDD Jeśli chodzi ci o to, że to Litiel chwilowo wytycza szlak, to Drago jest w moich oczach tym spokojniejszym, a jednocześnie mniej obytym na Ziemi, bo nie sądzę, żeby często na niej przebywał, szczególnie nie w miastach. Podczas gdy Litiel tutaj czuje się jak we własnej kieszeni XD Na razie chłopaki się nudzą, ale wkrótce i Drago i Litiel będą mieli szansę się wykazać w akcji ;3
Wow no to musimy turbowanie Michasia poważnie przemyśleć z taką perspektywą XDDDD Ale śpij spokojna ;3
Wow, wspaniała piosenka, nie znałam jej *u* Totalnie popieram takie tłumaczenie XDDDDDDDDDDD
👍: 0 ⏩: 1
FlyingCarpets In reply to Myar [2011-03-11 22:13:55 +0000 UTC]
omg twórz twórz, dajesz! ja chcę twoje obrazki <3 8DDDD
omg no na takiej pustyni Jal mógłby mieszkać XDDD Albo na takim arktycznym pustkowiu XDDDD
No, będę się starać jak mogę D:>>>> Ale ja jestem ta oporniejsza z nas dwojga jeśli chodzi o wyobraźnię i to ja się często dołuję jak piszemy :< Więc trzymaj kciuki za mnie D:<
Omg omg omg my też go z Rafałkiem parujemy w lolach naszych XDDDD!!!! Oni muszą być razem aż się prosi XDD Cieszymy się niezmiernie, że jesteśmy źródłem radości XDDD
Och, a jakie piosenki, w ogóle ukochane czy fikowe? XD
a ty podsyłaj, już o wilkach i złym aniołku zaliczyłyśmy XDDDD świetne <3
👍: 0 ⏩: 1
FlyingCarpets In reply to Myar [2011-03-23 21:57:58 +0000 UTC]
U aniołków w ogóle trudno wymyślić co by ich skłoniło do grzechu, szczególnie, że ja tak trochę milcząco i by default zakładam, że oni to raczej życia seksualnego nie mają XDDDD Przynajmniej większość - jak im się zachce, to się modlą i przechodzi XDDDDD No chyba, że ktoś w Limbo mieszka, tam to chyba za łatwo ulec pokusie
Obiecuję dam mnóstwo piosenek jak tylko się te dwa cholerne tygodnie skończą (zwieńczone w przyszłą środę kolokwium z rachunkowości finansowej której nie rozumiem do końca :/) Na razie proszę, pobuszuj u mnie w chomiku :3 [link] hasło to: rawr
Tu jest sporo moich ulubionych piosenek <3
W ogóle słyszałam, że będziemy skypować we czwórkę XDDDD I inne newsy słyszałam... XDDDD Trochę mi się światopogląd zatrząsł ale pozytywnie XDDDD Jakby co to w ten weekend niestety jeszcze nie mogę gadać, ale w przyszły bardzo chętnie ;D Nawet jak będziesz miała czas na skype'a w piątek przyszły (mam wolny) to się piszę jak chcesz, bo chyba wolałabym pierwszy raz po polsku zagadać zanim będziemy wszystkie 4 po angielsku trzaskać XDDDDD
👍: 0 ⏩: 1
FlyingCarpets In reply to Myar [2011-03-24 17:36:03 +0000 UTC]
a w ogóle to tam na chomiku mam darmowy transfer więc możesz klikać na piosenki i je ściągać ;D
👍: 0 ⏩: 1
FlyingCarpets In reply to Myar [2011-03-24 12:53:40 +0000 UTC]
No nie do końca wymięknie bo ja już przez te wszystkie argumenty przechodziłam i analizowałam i wyszło mi, że większość bohaterów których podałaś to są właśnie wyjątki. Od razu powiem, że chodzi mi o zasad królestwa - mi wychodzi na to, że seks czy nawet miłość w tym sensie tam nie bardzo jest dozwolone. Dlatego tez mówię, że aniołowie czują potrzebę pewnie od czasu do czasu, ale większość z nich uważa ją za grzech i walczy z nią. (bo o sam fakt się nie kłóce przecież, u nas w fiku raczej nie widać czystych niewinnych aniołków XDDDDD)
Ale żeby sobie z tobą trochę podyskutować i przynajmniej część argumentów odeprzeć, pokazując że to nie jest norma ogólnie przyjęta;
Daimon sam mówi jak Hiję spotyka, że są aniołami więc nie powinni być razem, na co ona mu odpowiada że ona jest czarownica a on upiorem, więc to już mi na odstępstwo od reguły wygląda. Akne i Uzjel jest absolutnie wyjątkiem, zresztą okrytym hańbą i pogardą, rozmawiając z Hiją Uzjel mówi jej, że aniołowie nie mają rodzin i nie powinni. Ariel mówi swojej "córeczce" jak ją spotyka na samym początku "Soli", że "aniołowie nie mają córeczek, nawet takich ślicznych jak ty,", Kossakowska zdaje się sama wycofywać z faktu, że Sara jest córką tego konkretnego Raguela w Zbieraczu (po tym jak wyjechała z tym w Obrońcach), bo Asmodeusz mówi o niej jak o śmiertelniczce, w dodatku dodaje, że to teraz "od setek lat tylko mumia w piachu i pyle". A dlaczego Sara będąc anielicą miałaby umrzeć setki lat przed demonem? Moim zdaniem Kossakowska zdała sobie sprawę z niekonsekwencji (zresztą jednej z miliona) i próbuje ją wycofać. W dodatku kontekst biblijny trochę tu nie pasuje... bo Sara 7 razy wychodziła za mąż za facetów z ziemi... no ale Kossakowska a kontekst biblijny to nie do końca to samo.
Drago owszem, jego nie podejrzewam o bycie prawiczkiem, w dodatku podrywa laski w Limbo, ale Drop, no cóż, może i go kochała ale nie sądzę, żeby pożądała. Aniołowie stróże to nie tylko straszni służbiści ale też raczej dość cnotliwe i zahukane stadko. Ale z Sophią się zgodzę, nie wiem czy doszło do czynów ale uczucie do Jaldabaota żywiła na pewno XDDDD A aniołowie Zamętu to już w ogóle jest wyjątek jeden wielki XDDDDD
Więc konkluzja; jest wiele wyjątków, ale to tylko dowodzi istnienia reguły. A znamienita większość aniołków zza reguł nie wyściubia nosa XDDD
To będziemy mówić wolno i zrozumiale, bo my chcemy gadać z wami we 4 a nie we 3 A w ogóle to zorganizujcie sobie kamerkę!
👍: 0 ⏩: 1
Myar In reply to FlyingCarpets [2011-03-24 20:24:55 +0000 UTC]
Okej argumenty częściowo odparłaś, tylko pozostaje kwestia kto narzucił aniołom Kossakowskiej te reguły i ograniczenia w sprawach seksu, rodziny i miłości? Czy to nie czasem sprawka starej skostniałej arystokracji? Nie uwierzę po prostu, że to Pan tak to ustanowił, że miłość cielesna jest grzechem. Dlaczego? Chociażby dlatego, że stworzył anioły obu płci (przypominam że mówię tutaj li i tylko o wizji Kossakowskiej a nie biblijnej). Skoro ich ciała różnią się narządami i w mózgu komórki dają impulsy do ich działania i wytwarzania wszelkich hormonów i innych rzeczy związanych z seksualnością to jakiś cel Jasność mieć musiała. Wykluczam chęć torturowania swoich podopiecznych bo to przecież Pan, Dobro Wcielone nie?
Gdyby Pan uważał rozmnażanie za grzech w przypadku aniołów to wyłączyłby im tą zdolność by default, a tak nie jest. Owszem Metatron wyśpiewywał nowych skrzydlatych ale jak się okazuje można też było pójść okrężną drogą^^
Mogłabyś tu polemizować że aniołowie są podobni do ludzi, tak aby mieli taki sam jak ludzie wybór, wolną wolę. Tylko gdyby tak było to czemu archaniołowie z Gabrysiem na czele byliby tak zbulwersowani odejściem Pana? W "scenie balkonowej" na końcu Siewcy Razjel wysuwa teorię, że odejście Pana miało dać aniołkom wolną wolę, a Gabriel jest zaszokowany tym na maksa, jakby do tej pory to było nie do pomyślenia.
👍: 0 ⏩: 1
FlyingCarpets In reply to Myar [2011-03-24 23:07:23 +0000 UTC]
Oj chyba jednak tak jest. Anioły według mnie (i na podstawie książki, oprócz Sary, która jest elementem bardzo niepewnym, a nawet jeśli to tez nie wiadomo czy matka była aniołem czy człowiekiem bo Raguela w końcu i tak za demona uznali więc pewnie by się nie przejmował) technicznie nie mogą się rozmnażać między sobą - mogą się tylko krzyżować z demonami albo z ludźmi. Więc my mówimy, że Wielki Brodaty Admin narzucił aniołkom technicznego bana XDDDDDD Bo zauważ, że nie ma ani jednego dziecka w całek książce. Są tylko wspomniane raz "wyrostki z Limbo", ale jak wiemy w Limbo mieszkają też Głębianie, dżinny, salamandry i inne gadziny. Jakby się rozmnażali, choćby jakieś nawet anielice pogwałcone przez aniołki zamętu, to by dzieci były. A nie ma. Więc my jesteśmy ze Zlu przekonane, że uprawiać seks to oni mogą (łamiąc ogólnie panujące zasady, faktycznie sztywne), ale technicznie do rozmnażania aniołekxanielica możliwości nie ma.
Jeśli chodzi o Metatrona, to on był jedynym źródłem nowych aniołów. Jest to poparte cytatami z książki gdzie mówią, że od czasu jego zniknięcia "nie narodził się na świecie ani jeden nowy anioł". Jak dla mnie argumenty niezbicie pokazują, że jednak niestety bóg w wersji Kossakowskiej stworzył organy płciowe żeby się marnowały XD;;; Sara jest jedynym wyjątkiem, ale jak dla mnie ze Zbieracza jasno wynika, że Kossakowska sama się połapała i chciała zatuszować sprawę.
👍: 0 ⏩: 1
FlyingCarpets In reply to Myar [2011-03-25 11:52:12 +0000 UTC]
XDDDD No i włąśnie dlatego Jaldabaot będzie miał pewne teorie na temat Pana i Antykreatora, ale na razie jeszcze on i frey nie są u nas na poziomie dyskusyjnym XDDDD Więc trzeba poczekać ;D
Podziękujmy Kossakowskiej za robienie mętlika ze świata XD:;;
👍: 0 ⏩: 1
Myar In reply to FlyingCarpets [2011-03-25 19:51:23 +0000 UTC]
To będę czekać, będę aj promis^^ Jutro zapowiada mi się cudowny dzień. Jak już wrócę z pracy to odwiedzi mnie kumpel Dawid, który swego czasu był na konwencie z Kossakowską i da mi jej autograf. Później my sobie pogadamy, a wreszcie będzie wyczekany od Was fik^^
👍: 0 ⏩: 0
Myar In reply to Zlukaka [2011-03-10 19:52:38 +0000 UTC]
Allright here comes the first one, in my opinion would be perfect for Daimon's confrontation with Hija.
[link]
Lyrics are in the description but they are wrong, the correct ones are here -->[link]
Hell, it fits the whole plot of "Zbieracz Burz"
👍: 0 ⏩: 1
| Next =>